home *** CD-ROM | disk | FTP | other *** search
/ Aminet 30 / Aminet 30 (1999)(Schatztruhe)[!][Apr 1999].iso / Aminet / demo / mag / wpz-ymadlo02.lha / Ymadîo02 / Teksty / 063 < prev    next >
Text File  |  1999-01-12  |  5KB  |  148 lines

  1. 4          ð03º35Józef Piîsudskið04º01
  2.  
  3.  
  4.    Okee  przed chwilâ dostaîem dziwny
  5. list...  Kurwa  bez  dysku taki jakiô
  6. pomiëtolony, jakby przypalony. Stampy
  7. wygladajâ jakby miaîy z 50 lat. Co to
  8. jest?  Czyûby znowu jakieô lamerstwo?
  9. Poczekaj  przeczytam.  Îo, ho ho ho z
  10. nieba spadî mi ten list. A czemu, ano
  11. wybawiî mnie od problemu kogo opisaê.
  12. To  jest  list  od  Piîsudskiego. Jak
  13. zwykle  nasza  kochana poczta troszkë
  14. dîugo   mi  go  dostarczaîa,  ale  na
  15. takich   stampach   co   sië  dziwiê.
  16. Zamieszczam go w caîoôci.
  17.  
  18.            º58Idaho/RedBullzº01
  19.  
  20. Warszawa, may 1925 r.
  21.  
  22.    Drogi  Waêpanie  Idaho z krainy co
  23. to jâ ludzie Red Bullzlandiâ zowiâ od
  24. tego   pamiëtnego  dnia  co  to  takâ
  25. masakre   urzâdzono   na   poczciwych
  26. zwierzëtach  bykach.  Wszystkie  byîy
  27. nieûywe,   a   ciaîa  ich  staîy  sië
  28. nieforemnâ masâ, u której jako jedyna
  29. wskazówka  dawniejszego jej ksztaîtu,
  30. to  to,  ûe  na  niektórych zwierzach
  31. wisiaî  zakrwawiony, ohydny îeb. Wiëc
  32. od  tych poprzekrawanych ciaî panowie
  33. nazwali   to   miejsce  parszywe  Red
  34. BullZ. Ale przecie waêpan wiesz to, a
  35. ja  tu  o waûniejszych sprawach muszë
  36. pisaê.  Nie  bydzie  to poezyia, jeno
  37. fakty  i  wydarzenia co to ostatnio w
  38. Polsce   sië  dziaîo.  Ale  zacznijmy
  39. wszystko od poczâtku.
  40.    Îadnych  kilka lat juû upîynëîo od
  41. dnia,   w   którym  ujrzaîem  ôwiatîo
  42. dzienne, posîany od Boga, bym krzepiî
  43. ducha    w    narodzie,   skoîotanego
  44. minienemi nieszczëôciami, bym krzepiî
  45. i   przysposobniî  naród  do  mëûnego
  46. znoszenia nowych nieszczëôê, które na
  47. Polske spaôê jeszcze miaîy.
  48.    Jako    dziecië    byîem    bardzo
  49. sîobowity,   a   przez  nieszczëôliwy
  50. wypadek  maîobym ûycia nie postradaî.
  51. Ofiarowano  mnie  opiece Najôw. Maryi
  52. Pannie,  bîagajâc  jej  zlitowania. I
  53. oto  staî  sië  cud,  bo mnie dziecko
  54. Panna przywróciîa do zdrowia.
  55.    Rosîem  wôród ludu, którego legend
  56. i  pieôni  chciwie sîuchaîem, dziwnie
  57. na mojâ duszë oddziaîywujâcych.
  58.    Juû     jako     dziecië    czuîem
  59. zamiîowania  do róûnych bitw i bitew,
  60. a  ojciec  w  trosce  o moje dobro do
  61. szkoîy  wojskowej  mnie posîaê, gdzie
  62. miano  mnie  zrobiê  dobrym  i prawym
  63. ûoînierzem.
  64.    Kiedym widziaî, ûe nawet Napoleon,
  65. cesarz   Francyi   nie  pomógî  kraju
  66. postanowiîem zebraê kilku swawolników
  67. i ruszyê do boju.
  68.    Jednakûe    najpierwej    chciaîem
  69. wîadzë  w  Polscyie  opanowaê  co bym
  70. mógî   póúniej   jako   wódz   wiëcej
  71. zdziaîaê.  Takowâ taktykë przyjâîem i
  72. takâwâ   politykë  stosowaîem.  I  tu
  73. wîaônie  waêpan  mam  do Ciebie próôb
  74. kilka.  Chodzi  tu  przecie  o  dobro
  75. narodu,  wiëc  pewnie waêpan pomoûesz
  76. nam.   Sîyszaîem  coô,  ûe  posiadasz
  77. maszynë  wojennâ  co to ponoê zostaîa
  78. Niemcom  podstëpnie  wykradziona.  Ja
  79. chce    poznaê    jej    tajniki    i
  80. wyprodukowaê   kilka  co  bym  tychûe
  81. uûywaî  do  walki  z  wrogiem.  A ûem
  82. zasîyszaî,     ûe     to    alchemicy
  83. wyprodukowali,  wiëc  to pewnie jakâô
  84. magicznâ moc posiada. Tak rzem myôlaî
  85. to  zakupiîem u miejscowego handlarza
  86. tâ  maszyne.  Jakieû  zdziwienie moje
  87. byîo   jak  nic  sië  nie  dziaîo,  a
  88. zûucana  na  wrogów  º09Amigaº01 nic im nie
  89. robiîa. Dowiedziaîem sië potem, ûe to
  90. prundu   wymaga,  wiëc  wynajoîem  od
  91. miejscowej  Policyi  SS  machalassa i
  92. wnet  go  do naszej º09Amigiº01 doîâczyîem.
  93. Jednak nadal nic sië nie dziaîo bo to
  94. podobno jakiô zwierzaków wymaga co to
  95. miejscowi  tubylce  softami nazywajâ,
  96. czy   jakoô.  Zdenerwowany  ujaûmiîem
  97. zwierza   przestrasznego  co  to  nie
  98. wiadomo    dlaczego   lud   gîupi   i
  99. niewyksztaîcony myszâ nazywa. Przecie
  100. to   bestyia   straszliwa   i   wielu
  101. ômiaîków  piekîo  pochîonëîo zanim jâ
  102. ujaûmiliômy.       Nade      wszystko
  103. zdenerwowany   tâ   maszynâ,   co  to
  104. walczyê  nie  chciaîa,  zakupiîem  za
  105. 2000  marek  polskich maszynë wojennâ
  106. rodem  z Rosji Radzieckiej. Wyglâdaîo
  107. to   to   jak   pudîo,  gdzie  armaty
  108. przechowywano,  a  tyû  nie dziaîaîo.
  109. Zwaîo   sië  pecet.  Jakoûe  teû  nie
  110. dziaîaîo   to   sprowadziîem  wiëc  z
  111. odlegîych  krajów  czîeka co to º09Amigâº01
  112. juû   walczyî,   ûeby   mi  co  nieco
  113. pokazaî.  Aczkolwiek  rzekîem  mu, ûe
  114. gîâb  to  ja  nie jestem i umiem, ale
  115. wolë   ûeby   i   tak   mi  pokazano.
  116. Najpierwej  wîoûywszy  do dziury maîe
  117. pudeîeczko,  w którym pewnie te softy
  118. sië chodujâ pokazaî mi CandyAss. Jako
  119. rzem dziewki mojej nie widziaî juû od
  120. dawien  dawna przeto chëtnie sobie na
  121. te   dziewki  popatrzyîem,  co  to  w
  122. strojach  biblijnej Ewy koîo mnie sië
  123. uwijaîy,  ale za nic tychûe biaîogîów
  124. dotknâc nie mogîem. Przeto wziâîem do
  125. rëki  przyrodzenie  me i zrobiîbym to
  126. co  zrobiê  bym musiaî, ale obowiâzki
  127. mnie  wzywaîy  i musiaîem dziaîaê. Bo
  128. na  rzâd  chcemy  napaôê i zabiê tych
  129. psubratów.  Lecz  wîaônie jak pojâîem
  130. jak ta machina wojenna dziaîa okazaîo
  131. sië,  ûe jakiô zwierz sië zbuntowaî i
  132. jakiegoô  hiva do machiny mi wpuôciî.
  133. Teraz      jeno     napis     piëknie
  134. wykaligrafowany HappYNewYear1926 jest
  135. i  niewiem  co  mam poczyniaê. Przeto
  136. proszë  cië  poêciwy Waêpanie o pomoc
  137. mi i caîemu narodowi polskiemu i chce
  138. ûeby waêpan tego hiva jakoô zniszczyî
  139. i  do  Warszawy  przyjechaî co bym tâ
  140. machine  do Red Bullzlandii woziê nie
  141. musiaî. Bo teraz to peîno rabusiów po
  142. nocy  sië  krëci  i ûadne dekrety nie
  143. pomagajâ.  Bëdem  Waêpana oczekiwaî w
  144. swojej     prywatnej    kwaterze    w
  145. Warszawie. Dziëkujem z caîego serca.
  146.  
  147.            Józef Piîsudski
  148.